Lipa - straszydło (c.d.)
Na wiosnę tego roku w imieniu pani Świerc zamieszkałej przy Podbornej 30 interweniowałem w sprawie rosnącej na chodniku obok jej posesji lipy, która zagrażała bezpieczeństwu i była tylko śmietnikiem dla przechodzących tą ulicą. Po notatce w NTO na miejsce udał się patrol ze Straży Miejskiej, który po rozmowie z panią Świerc sporządził notatkę informując zarazem, że procedura może trochę potrwać, ale oni ze swojej strony materiały prześlą dalej. Na początku listopada zjawiła się ekipa, która i owszem wycięła lipę, lecz było to drzewo stojące obok posesji nr 34 a więc trzy lipy dalej, a tamta lipa przy posesji nr 30 nadal straszy, stwarza niebezpieczeństwo i służy jako śmietnik. Wydaje mi się, że tak dzieje się tylko w Opolu. Dobrze, że ścięta lipa była w podobnym stanie jak ta przy posesji 30. Ale jak aż tak można się pomylić. Zastanawiające.